tydzień temu, w nocy z 11.09.2025 na 12.09.2025 Polska oficjalnie zawiesiła ruch graniczny z Białorusią. Całkowicie zamknięto przejścia drogowe i kolejowe w obu kierunkach. Decyzja ma charakter bezterminowy. Rząd zapowiada, że granice zostaną ponownie otwarte, gdy będzie pewność, że zagrożenia zostały wyeliminowane. Przejścia drogowe i kolejowe są zamknięte, zatem towary nie mogą być odprawione ani skierowane do tranzytu przez Białoruś. Dotyczy to zarówno eksportu, importu, jak i tranzytu do Rosji czy Kazachstanu. Zaistniał brak fizycznej możliwości odprawy na granicy PL–BY, a ruch przekierowany musi być na inne przejścia graniczne. Towary, które miały jechać przez Białoruś, należy kierować przez Litwę lub Łotwę, co oznacza dłuższy czas transportu, wyższe koszty logistyczne i większe kolejki na alternatywnych granicach. Firmy, które dotąd korzystały z przejść granicznych z Białorusią (np. Kuźnica, Bobrowniki, Terespol, kolejowe Brześć), muszą przekierowywać zgłoszenia celne do innych oddziałów celnych. To wymaga dostosowania systemów celnych oraz wcześniejszego ustalenia nowego miejsca przedstawienia towaru.
To wszystko stało się koniecznością. Bezpieczeństwo Obywateli jest bowiem priorytetem.